środa, 24 listopada 2010

November Rain

Smutno tak. Wszyscy coś piszą a ja nie mogę się wziąć zebrać i naskrobać czegoś porządnego. Więc będzie nieporządnie, krótko i zwięźle, żeby tylko zaspokoić własne sumienie na jakiś czas.

Zacznijmy od lipy: Nowe BEP, nowy Florida (8 tracków, z czego jeden lata po stacjach muzycznych całego świata od 3 miesięcy i zdążył już się wszystkim znudzić do porzygu, zabijcie mnie ;_;) to DNO. BEP poszli w klimat, którego obawiali się wszyscy i sukcesywnie udało im się zniszczyć swoje i tak już lekko nadszarpnięte imię (tak, oni kiedyś byli składem hiphopowym). Dobra elektronika jest dobra. Słaba elektronika... no właśnie.

Flo Rida nie zaskoczył, wszystkie (całe 8) tracków taki samych, żaden się specjalnie nie wyróżnia, nawet ten, w którym jest Luda i Gucci jest jakiś taki, hm, szary.

Niestety, nie podszedł mi także album Vinnie'go Paz'a, który choć ładnie zachwalany po prostu nie przypadł mi do gustu. Co nie zmienia faktu, ze skillsy Vinnie ma niemałe.

Co natomiast z fajnych rzeczy: LLOYD BANKS! Zajebista płytka, przesycona dobrymi bitami i choć nie ma tutaj lirycznych popisów, to jest po prostu miła dawka porządnie bujającej muzyki. Z 'tych dobrych' trzeba także pochwalić kuruptowe 'Streetlights' (które sprawdziłem już wcześniej) a do którego ostatnio bardzo chętnie powróciłem. Podobnie jak do ostatniej płyty Gentleman'a - 'Diversity'. Choć nieco inna i znacznie bardziej eksperymentalna od pozostałych, to jednak wciąż ma to coś, co bez wątpienia pozwala mi stwierdzić, że jeśli mowa o reggae'ujących wykonawców spoza Jamajki, to ten koleś przoduje i zostawia resztę w piwnicy.

Wszystko przeplatane oczywiście ulubionymi trackami od Weezy'ego. Czekam, aż wyda coś nowego w końcu (remix 'Fire Flame' jest niezły, ale jego głos brzmi tam trochę nie łejnowato).

Podsumowując:


TYLKO GOKU!



Na koniec jeszcze pewien niezaprzeczalny klasyk, a zarazem jeden z moich ulubionych utworów najlepszej hard rock'owej kapeli na świecie:

Nie da rady nie ubóstwiać Slasha, po tym co tu zrobił.




4 komentarze: