czwartek, 23 września 2010

Witam

"No, to cześć. Nazywam się Kacper i w sumie tym, czym chciałbym się zajmować zacząłem się zajmować od niedawna. Nie mam doświadczenia, czekam aż je zdobędę. Nie mam sprzętu, czekam aż zdobędę pieniądze na jego zakup. Nie mam skillsów - no cóż, to już nie moja działka, niech ocenią to desperaci przedzierający się przez gąszcz mojego jednego (póki co) tracku, nazwijmy ich Słuchaczami. Mile widziane komentarze, złe, dobre, średnie, jakiekolwiek.
Jestem otwarty na współpracę każdego typu. Jeżeli ktoś chciałby się skontaktować: zapraszam na PW lub gadu, po numerem: 1564854.
"



Tak. Taki wstęp możecie przeczytać tutajtutaj. Ale to blog, więc ciężko o współpracę w sumie. Nie chcę także zamieszczać w tym miejscu żadnych własnych utworów. Od tego są odpowiednie portale. Właśnie tak - te dwa, z linków wyżej.

Co więc mam zamiar tutaj zamieszczać? Prawdę mówiąc - sam  nie wiem. Na pewno będzie tu dużo muzyki. Nie powiem, że samego rapu, bo to nieprawda. Ale owszem, będzie go sporo. Będą recenzje, będą opinie, będą newsy. Wszystko to, co mnie samego w jakiś sposób zajmie lub poruszy.
Będzie trochę koszykówki. Za około miesiąca zaczyna się NBA. Mam zamiar obserwować go od początku do końca i swoje własne spostrzeżenia będą również trafiały na łamy tego bloga.

No i na samym końcu - będzie trochę moich własnych przemyśleń. Mniej lub bardziej osobistych, część pewnie będzie rozumieć, część nie. Nie będzie ich za dużo, ale będą.

Jeżeli zachęciłem kogokolwiek do wklejenia tego adresu w okno swojej przeglądarki za godzinę, dwie, dzień lub tydzień, by zobaczyć, co nowego - to dobrze. Jeżeli nie - trudno. Może ten ktokolwiek kiedyś sam sobie przypomni. 

Tyle tytułem wstępu. ;)

PS. Nie przejmujcie się tłem bloga. Dopiero zaczynam go ogarniać. Jak tylko znajdę jakiś ciekawy design (i dowiem się jak go tu wcielić), całość będzie prezentować się znacznie lepiej.

1 komentarz:

  1. haha, nie wierzę!
    no Mistrzu - nareszcie! :)
    wielkie propsy za ten pomysł;
    czekamy, czytamy.
    ale aż mi przykro - kiedy mam porównać jakoś swojego i Twojego bloga, haha! ciao bambino!

    OdpowiedzUsuń